Kosmiczne ceny w NBP
Kolekcjonerzy są wściekli na bank centralny. Twierdzą, że dyktuje galaktyczne stawki za numizmaty. Grożą bojkotem.
Czarę goryczy przelały ceny, których NBP zażądał za zestawy złotych i srebrnych monet wydanych z okazji 100 lat złotego. Zestawy trafią dziś do sprzedaży. Za dziewięć numizmatów od 1 gr do 5 zł, o wzorze używanym dziś w zwykłym obiegu, ale wybitych w złocie, NBP żąda 23 tys. zł. Taki sam zestaw w srebrze kosztuje 3,4 tys. zł.
– To ceny już nawet nie księżycowe, ale galaktyczne – złoszczą się kolekcjonerzy. Ich zdaniem ceny rosną od mniej więcej dwóch lat. Nie uzasadniają ich zwyżki notowań kruszców: złota i srebra. – NBP zawsze zarabiał na monetach kolekcjonerskich. Najwyraźniej nagle, z nieznanych powodów, postanowił te zyski zwielokrotnić – twierdzą kolekcjonerzy. Część z nich zapowiada bojkot emisji.