To nie koniec kłopotów z cenami energii
Minister Tchórzewski opublikował wreszcie długo wyczekiwany projekt rozporządzenia dotyczący rekompensat dla sprzedawców prądu za brak podwyżek. Nie kończy to jednak chaosu.
Zaledwie pięć dni potrwają konsultacje społeczne kluczowego dla firm energetycznych rozporządzenia do ustawy zamrażającej ceny prądu. Na dokument branża czeka od stycznia. Wtedy bowiem weszły w życie zapisy ustawy, zobowiązujące sprzedawców do pozostawienia w tym roku cen energii elektrycznej na poziomie z 2018 r. Brak przepisów wykonawczych powodował, że firmy handlujące energią nie wiedziały, jakie konkretnie rekompensaty dostaną z tytułu braku podwyżek.
Okazuje się jednak, że samo rozporządzenie nie kończy chaosu w branży. Jak ustaliła „Rzeczpospolita", z interpretacją przepisów wciąż ma problem Urząd Regulacji Energetyki, który nadal nie zatwierdził cen prądu dla gospodarstw domowych.
Kłopotliwe odpisy
Jeszcze przed pojawieniem się projektu rozporządzenia w spółkach energetycznych panowała ogromna niepewność. Choć minister energii Krzysztof Tchórzewski zapewniał, że zamrożenie cen energii będzie miało neutralny wpływ na wyniki sprzedawców, bo otrzymają rekompensaty z tytułu utraconych przychodów, to i tak część z nich...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta