Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE
POPRZEDNI ARTYKUŁ Z WYDANIA NASTĘPNY ARTYKUŁ Z WYDANIA

Pieniądz gotówkowy w Polsce ma się bardzo dobrze

15 marca 2019 | Dodatki Jednodniowe | Grzegorz Siemionczyk
źródło: materiały prasowe

Z Barbarą Jaroszek, dyrektorem Departamentu Emisyjno-Skarbcowego NBP rozmawia Grzegorz Siemionczyk.

 

NBP rozpoczął niedawno obchody stulecia złotego. Ale ta waluta pojawiła się w obiegu dopiero w 1924 r. Co właściwie świętujemy w tym roku?

Barbara Jaroszek: Już w lutym 1919 r. Sejm przyjął ustawę, na mocy której złoty stał się walutą Polski. Choć faktyczne wprowadzenie złotego do obiegu miało miejsce pięć lat później w wyniku reformy walutowej premiera Władysława Grabskiego, było m.in. konsekwencją ustawy z 1919 roku. Gdy chodzi o przełomowe wydarzenia historyczne, warto upamiętniać cały okres ich trwania, a nie tylko pojedyncze wydarzenia.

Skąd wzięła się obecna nazwa polskiej waluty? Funkcjonowała w Polsce przed rozbiorami? Bo bezpośrednio przed reformą walutową Polacy posługiwali się głównie marką polską.

Nazwa złoty pojawiła się w końcu XV w. jako określenie jednostki obrachunkowej. Pod koniec XVIII w. po raz pierwszy pojawiają się pieniądze nominowane w polskich złotych. Do nazwy „złoty" nawiązywali autorzy reformy walutowej, choć myślano też o nazwie „lech".

Od czasu, gdy złoty pojawił się w obiegu, ile było serii banknotów? Innymi słowy: ile razy złoty zmieniał swój wizerunek?

Od denominacji złotego w 1995 r. emitowane są banknoty z serii „Władcy polscy". Przed denominacją wizerunki banknotów były kilkakrotnie zmieniane.

Dziś złoty to w coraz większym stopniu...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
POPRZEDNI ARTYKUŁ Z WYDANIA NASTĘPNY ARTYKUŁ Z WYDANIA
Wydanie: 11306

Wydanie: 11306

Spis treści
Zamów abonament