Budowa dróg coraz bardziej zagrożona
Włosi budujący autostradę A1 pod Częstochową i drogę ekspresową S3 w województwie kujawsko- -pomorskim nie wznowili robót po zimowej przerwie.
W sobotę obie firmy – Salini Impregilo realizująca kontrakt na autostradzie A1 oraz Impresa Pizzarotti na ekspresówce S3 – otrzymały od Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA) wezwanie do natychmiastowego podjęcia prac. Jeśli tego nie zrobią, w ciągu najdalej miesiąca zostaną zerwane z nimi kontrakty.
Taki scenariusz jest bardzo prawdopodobny, bo w sobotę, gdy roboty miały już ruszyć, jak również w poniedziałek, na budowach nic się nie działo. Włosi żądają bowiem dodatkowych pieniędzy za wzrost kosztów inwestycji – w sumie ponad 1,2 mld zł.
GDDKiA już rozważa kroki po rozwiązaniu umów. Pierwsza możliwość to ponowienie przetargów. Miałoby to jednak opłakane skutki w postaci dramatycznego wydłużenia realizacji inwestycji. Inna – to negocjacje z ograniczoną liczbą firm bez ogłoszenia przetargu lub wybór nowego wykonawcy z wolnej ręki.