Skan wyroku przez program antypiracki? Raczej nie
Praktycy sądowi nie są entuzjastami pomysłu badania uzasadnień orzeczeń przez aplikację blokującą możliwość ich kopiowania.
Takie rozwiązanie proponuje poseł Piotr Liroy-Marzec. Miałoby ono wyeliminować przypadki przekopiowywania uzasadnień zapadłych już wyroków w kolejnych wydawanych orzeczeniach, w sprawach o podobnym stanie faktycznym. Praktycy sądowi nie są jednak entuzjastami tego pomysłu.
Przed dwoma miesiącami media ujawniły przypadek dwóch wyroków, wydanych przez różnych sędziów, z tymi samymi, najwyraźniej skopiowanymi, obszernymi passusami uzasadnienia. Obie sprawy dotyczyły tych samych przedsiębiorców i tej samej inwestycji, a sędzia tego później wydanego wyroku oświadczył, że nie pamięta, czy uzasadnienie sporządził w całości osobiście, czy też korzystał z projektu asystenta. Z kolei biuro prasowe sądu okręgowego wyjaśniało, że być może sędzia został poinformowany o treści wcześniejszego wyroku przez pełnomocników stron.
Sprawa „kopiowania" orzeczeń...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta