Azoty szukają partnera do megainwestycji
Bez dodatkowego inwestora chemiczna grupa nie dopnie finansowania dla budowy fabryki za 6,5 mld zł. Spółka liczyła na krajowe giganty.
– To jeden z najlepszych naszych projektów pod kątem zakładanych parametrów ekonomicznych – tak planowaną inwestycję w fabrykę tworzyw sztucznych zachwala Paweł Łapiński, wiceprezes Grupy Azoty. Zakład produkujący polipropylen wraz z gazoportem ma powstać na terenie zależnych zakładów chemicznych w Policach. To będzie największy projekt w historii chemicznej spółki i jeden z największych w polskiej chemii od lat. Szacowany całkowity budżet inwestycji urósł z planowanych 5,4 mld zł do 6,5 mld zł.
Wiadomo już, że ok. 60 proc. tej kwoty ma pochodzić z bankowych kredytów. Zarząd przyznał też, że do dopięcia finansowania niezbędne będzie wsparcie partnera, który miałby wyłożyć co najmniej 200 mln euro (ok. 860 mln zł). – Prowadzimy już w tej sprawie rozmowy z inwestorami. To podmioty krajowe i zagraniczne, partnerzy strategiczni i...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta