Nowy początek prezydentury Donalda Trumpa
Raport prokuratora specjalnego Roberta Muellera oczyszcza prezydenta z zarzutów współpracy z Rosją. Zmienia to układ sił i zwiększa szanse na reelekcję obecnego gospodarza Białego Domu.
Donald Trump ma powody do radości. Po 22 miesiącach śledztwa okazało się, że nie tylko nie współpracował w czasie kampanii wyborczej w 2016 r. z Rosjanami, ale zarzutu tego nie można też postawić nikomu z jego ekipy.
Tak wynika z czterostronicowej opinii prokuratora generalnego Williama P. Barra. To na jego ręce prokurator Robert Mueller złożył obszerny raport ze śledztwa. Barr jako szef Departamentu Sprawiedliwości i tym samym członek rządu jest jedynym dysponentem raportu. Od niego zależy, jaka jego część przekazana zostanie do Kongresu i upubliczniona.
„Nie znaleziono poszlak, które wskazałyby, że Trump kontaktował się z Rosjanami, aby wpłynąć na wybory" – napisał Barr w swojej opinii.
O ile jednak jego ocena w sprawie rzekomej współpracy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta