Trybunał: sędziów mogą wybierać politycy
Z góry przesądzony wynik oceny konstytucyjności KRS nie zapewni jej akceptacji w oczach sędziów.
Przepisy, na podstawie których to Sejm dokonuje wyboru sędziów-członków Krajowej Rady Sądownictwa, są zgodne z konstytucją – orzekł w poniedziałek Trybunał Konstytucyjny. Uznał też, że niekonstytucyjny jest przepis umożliwiający odwołanie się do NSA od uchwał KRS zawierających wnioski o powołanie sędziów Sądu Najwyższego. Pozostałe zarzuty TK umorzył. W sumie sześć.
Jak wyrok oceniają sędziowie?
Ci powiązani z KRS i jej przychylni mówią, że czują ulgę i satysfakcję, iż sprawę załatwiono raz na zawsze. Drudzy, nazywający wręcz obecną Radę neo-KRS i nie- uznający jej statusu, nie zamierzają respektować orzeczenia. Mówią wprost: było do przewidzenia.
Status rady
Pierwsza sprawa była zasadnicza. Chodziło o odpowiedź na pytanie, czy sędziowie-członkowie KRS wybrani do niej przez posłów tworzą organ zgodny z konstytucją. TK uznał, że tak.
– KRS nie jest częścią polskiej tradycji ustrojowej. Nie jest też organem władzy sądowniczej – uzasadniał sędzia Justyn Piskorski, sprawozdawca. Dodał, że lakoniczność przepisu konstytucji wskazuje, iż zasadnicze sprawy związane z jej funkcjonowaniem przekazano do ustawy. – Bycie reprezentacją środowiska prawniczego wynika jednak nie ze sposobu wyboru członków KRS, ale z tego, że z dużą przewagą wybierani są do jej składu sędziowie, co jest objęte gwarancją konstytucyjną....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta