Deweloperski Fundusz Gwarancyjny przełoży się na wyższe ceny mieszkań
Sama idea nie jest zła, ale szczegółowe propozycje trudno uzasadnić – mówi Konrad Płochocki, dyrektor generalny PZFD.
Podczas jednej z debat w ramach niedawnego „Spotkania liderów nieruchomości" pojawił się wątek pomysłu Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK): powołania Deweloperskiego Funduszu Gwarancyjnego (DFG). Jak Polski Związek Firm Deweloperskich ocenia ten pomysł?
Sama idea Deweloperskiego Funduszu Gwarancyjnego nie jest zła, wydaje się dużo lepsza niż pierwotnie proponowana przez UOKiK likwidacja
otwartych rachunków powierniczych, podczas gdy 90 proc. inwestycji deweloperskich prowadzone jest właśnie w oparciu o taką formułę. Pozostałe inwestycje są sprzedawane najczęściej jako lokale gotowe, do których ustawa deweloperska nie ma w ogóle zastosowania.
Sam pomysł DFG nie jest zy, nie podobają nam się jednak szczegółowe rozwiązania proponowane przez urząd.
Mianowicie?
UOKiK proponuje bardzo wysoką składkę na fundusz – w przypadku otwartego rachunku powierniczego miałaby ona sięgać do 5 proc.
Czy macie szacunki, ile by to kosztowało deweloperów?
Dziś wartość rynku to ok. 50 mld zł, na tej podstawie można szacować, że do funduszu wpływałoby do 2,5 mld zł rocznie. Taka kwota wydaje się absolutnie abstrakcyjna, biorąc pod uwagę, że od 2012 r. funkcjonują...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta