Prezes sądu w stolicy chce odejść, ale resort mówi: nie
Joanna Bitner nie czuje poparcia sędziów dla tego, co robi – więc rezygnuje. Nie tylko o to jednak chodzi. W tle jest konflikt z zastępcą będącym wiceszefem KRS. Stała się zakładnikiem tej sytuacji.
Prezes Sądu Okręgowego w Warszawie Joanna Bitner została powołana na tę funkcję za rządów PiS. Teraz chce odejść ze stanowiska. Ministerstwo Sprawiedliwości uważa jednak, że powinna pracować dalej. Trzeba dodać, że to już druga rezygnacja prezes Bitner. Pierwsza jest datowana 11 listopada 2018 r. i do dziś pozostała bez odpowiedzi resortu sprawiedliwości. Między innymi z tego powodu ta druga rezygnacja.
Nie chce, ale musi
Powód? Wynik głosowania nad informacją o działalności SO w Warszawie za 2018 r. 44 sędziów było za przyjęciem informacji, 102 było przeciwnych.
Dlaczego zrezygnowała?
– Właściwe wykonywanie funkcji prezesa sądu, szczególnie tak dużego, jest możliwe tylko przy pełnej współpracy i zaufaniu do poszczególnych wiceprezesów, ale i samorządu sędziowskiego –...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta