Waluty pod wpływem danych
Poniedziałek przyniósł serię publikacji marcowych indeksów PMI dla przemysłu wielu gospodarek świata. Nie wszystkie odczyty były obiecujące.
Pozytywnym zaskoczeniem były dane z Chin. Indeks okazał się bowiem o 0,8 pkt proc. wyższy, niż oczekiwano. – Pierwszy raz indeks ten wybił się powyżej granicy 50 pkt, sygnalizując wzrost sektora. To pozytywne informacje, dowodzące działania chińskiego programu stymulacji fiskalnej, chociaż ważne jest teraz to, aby był to początek trwalszej tendencji odbijania tego wskaźnika – komentowali analitycy MM Prime TFI.
Słabsze były odczyty w Europie. Mowa przede wszystkim o niemieckim – 44,1 pkt wobec prognozowanych 44,7 proc. Jego wpływ na wspólną walutę osłabiły szacunkowe dane o inflacji w strefie euro, która okazała się niższa o 0,1 pkt proc. od oczekiwań. W efekcie, po południu, kurs euro rósł o 0,2 proc., do 1,1240 dol., odreagowując zniżkę z poprzednich czterech sesji.
Polski PMI także wypadł lepiej od oczekiwań (48,7 pkt wobec prognozy 47,6 pkt). To sprawiło, że złoty zyskiwał do głównych walut. Euro taniało o 0,15 proc., do 4,2977 zł, a dolar o 0,35 proc., do 3,8246 zł.