Zawsze gdzieś na świecie jest wzrost, nawet w trudnym czasie
W związku z brexitem stworzyliśmy kilka scenariuszy. Dokładnie przeanalizowaliśmy wszystkie łańcuchy dostaw i to, jak mogą się zmieniać – mówi John Pearson, prezes DHL Express.
Czy w działalności DHL widać już nadchodzące spowolnienie gospodarcze na świecie?
Oczywiście, że widać. Bo protekcjonizm nie jest dobry dla nikogo. Znamy to z doświadczenia i już wiemy, że dla samego DHL oznacza to konieczność utrzymania jakości naszych usług. Pytanie jednak, gdzie będziemy szukać nowych możliwości rozwoju biznesu i czy ostatecznie je znajdziemy. Świat jest jednak tak skonstruowany, że nawet w trudnych czasach są regiony, gdzie gospodarka i tak się rozwija. I zawsze są branże, które akurat notują wzrost sprzedaży. Najlepszy przykład to e-handel. Tutaj DHL znalazł się w znakomitej sytuacji, bo coraz więcej klientów chce mieć przesyłki dostarczone jak najszybciej. Dotyczy to zwłaszcza odzieży, obuwia, sprzętu sportowego bądź kosmetyków. Pracuję w DHL od 32 lat i przeszedłem przez fazy zarówno wolnego, jak i szybkiego wzrostu gospodarczego. Proszę mi wierzyć, zawsze na świecie jest jakiś wzrost. Nawet w najtrudniejszych czasach.
Dzisiaj oprócz brexitu mamy wojnę handlową USA–Chiny i możliwy konflikt między Europą a USA. To oczywiście ma mniejszy wpływ na gospodarkę w Europie niż brexit. Co mówi panu 32-letnie doświadczenie?
Jestem zwolennikiem globalizacji, bo pozwala się ludziom bogacić. Nasz ranking wskazujący kraje najbardziej uczestniczące w światowej wymianie handlowej pokazuje, jaki jest wpływ na...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta