William McKinley: kolejna przerwana prezydentura. Część II
Prezydent James Garfield 2 lipca 1881 r. został dwukrotnie postrzelony. Kiedy we wrześniu umierał z powodu odniesionych ran, amerykańska prasa wołała z nagłówków gazet: „Nigdy więcej!". Niestety, minęło zaledwie 20 lat i koszmar się powtórzył.
Wojna secesyjna ukształtowała dorosłą osobowość Williama McKinleya. Bohater spod Carnifex Ferry wracał z frontu z licznymi medalami i w stopniu majora. Swoją postawą wzbudzał podziw i szacunek. Drzwi prowadzące do świata polityki stały przed nim szeroko otwarte. Żeby jednak wspiąć się na polityczny Olimp Ameryki, trzeba było mieć formalne wykształcenie. Prawie każdy amerykański polityk w XIX w. był prawnikiem. Trudno się więc dziwić, że planując karierę polityczną, McKinley wyjechał w 1865 r. do Albany w stanie Nowy Jork, żeby studiować prawo. Dyplom uzyskał dwa lata później i otworzył własne biuro adwokackie w mieście Canton, w stanie Ohio.
Wkrótce jako uznany prawnik i weteran wojenny włączył się do parlamentarnej kampanii wyborczej swojego dowódcy z czasów wojny, Rutherforda B. Hayesa. Ten z kolei wciągnął go do kampanii prezydenckiej Ulyssesa S. Granta. Za wkład w kampanie wyborcze republikanie nagrodzili go kandydaturą na prokuratora powiatowego w hrabstwie Stark. Funkcję tę pełnił do 1871 r.
Smutna pierwsza dama
W tym czasie McKinley poznał 24-letnią Idę Saxton – drobną i ładną córkę bankiera z Canton. Nie znamy okoliczności ich pierwszego spotkania. Wiemy jedynie, że Ida pracowała jako kasjerka w banku swojego ojca. Może więc przyszły prezydent był klientem tej instytucji, a może poznał dziewczynę na pikniku kościelnym, jak twierdzą...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta