Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Balkon

04 października 2019 | Rzecz o historii | Agnieszka Niemojewska
Manet na obrazie uwiecznił Berthe Morisot, Fanny Claus, Léona Leenhoffa i Antoine’a Guillemeta
źródło: Wikipedia
Manet na obrazie uwiecznił Berthe Morisot, Fanny Claus, Léona Leenhoffa i Antoine’a Guillemeta

Pozornie dzieło Édouarda Maneta, po raz pierwszy zaprezentowane na Salonie Odrzuconych w 1869 r., miało jedynie ukazywać nowoczesne oblicze Paryża i jego mieszkańców. De facto obraz rzucał wyzwanie burżuazyjnym konwenansom.

 

Jeszcze w pierwszej połowie XIX w. balkony nie występowały powszechnie na paryskich kamienicach. Zmieniło się to wraz z objęciem prefektury departamentu Sekwany przez barona Georges'a Haussmanna, który na polecenie Napoleona III przygotował plan urbanistycznej przemiany Paryża. W latach 1852–1870 zgodnie z owym planem wyburzono i przebudowano w stolicy Francji kilka dzielnic, wznosząc okazałe kamienice, realizując szerokie aleje, parki (Lasek Buloński), place gwiaździste (Place de l'Étoile) oraz dwa szeregi biegnących okrężnie bulwarów. Nowo budowane kamienice wzbogacano o balkony, których ażurowe balustrady były nie tylko wyrazem nowoczesności – pozwalały przechodniom obserwować pojawiających się na balkonie zamożnych właścicieli. Balkony, choć wąskie, powiększały optycznie przestrzeń mieszkalną. Miały też jeszcze jedną zaletę: panny z dobrych domów, dotychczas skrupulatnie skrywane przed niechcianym przez rodziców wzrokiem obcych, mogły prezentować swoje najnowsze toalety, pozwalały się podziwiać przechadzającym się w dole adoratorom, przełamywały dotychczasowe konwenanse. „Zdemontowanie" barier ubezwłasnowolniających kobiety miało nastąpić dopiero w XX w. Édouard Manet już w 1869 r. potraktował balkonową balustradę niczym ażurową klatkę, z której kobiety miały się wkrótce uwolnić.

Dyskretny urok burżuazji

Warto...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 11475

Wydanie: 11475

Spis treści

Komunikaty

Nieprzypisane

Zamów abonament