Czy można „odfrankowić” kredyt
Kredytobiorcy frankowi muszą określić, jakie wady ma ich umowa, czego oczekują od banku i jak chcą to zrobić. Pierwszym krokiem powinna być reklamacja w banku. Maciej Rudke
Sprawdzamy, co może zrobić kredytobiorca, który pożyczył od banku kapitał we frankach szwajcarskich, po tym jak Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej wydał orzeczenie w sprawie takich pożyczek.
– Przede wszystkim warto przeanalizować swoją umowę pod kątem klauzul niedozwolonych. Wielu frankowiczów tego jeszcze nie zrobiło, nie wiedzą, czego tak naprawdę mogą się domagać. A przypomnijmy, że klauzula indeksacyjna lub waloryzacyjna, o której jest najgłośniej w kontekście wyroku TSUE, to niejedyna, która może być uznana za niedozwoloną – mówi Marcin Jaworski z Biura Rzecznika Finansowego.
Ustalić, co nie gra w umowie
Spór dotyczący kredytu walutowego może odnosić się do wielu punktów umowy. Są wnioski klientów dotyczące żądania zwrotu składek za ubezpieczenie niskiego wkładu, zwrotu rat nadpłaconych w wyniku dowolnego ustalania oprocentowania kredytu, stosowania tzw. spreadów oraz wreszcie te dotyczące klauzul wprowadzających do umowy mechanizm indeksacji czy waloryzacji. Gra o największą stawkę, czyli unieważnienie kredytów lub przewalutowanie ich na złotowe z zachowaniem stawki LIBOR CHF, obecnie ujemnej, dotyczy tych dwóch ostatnich klauzul.
Jednak zwrot składek ubezpieczenia niskiego wkładu czy rat nadpłaconych w wyniku dowolnego ustalania oprocentowania kredytu np. decyzją zarządu to także często duże...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta