Delegowanie z łagodną karą
Austriackie przepisy przewidują zbyt restrykcyjne sankcje za błędy popełnione przez zagraniczne firmy. Mateusz Rzemek
Jedno z ostatnich orzeczeń Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej w Luksemburgu to bardzo dobry sygnał dla polskich przedsiębiorców delegujących co roku setki tysięcy pracowników do innych państw UE.
TSUE co prawda zajął się karami nakładanymi przez austriackich kontrolerów, wszystko jednak wskazuje, że takie podejście powinno dotyczyć także innych państw. Przede wszystkim Francji, gdzie wprowadzone w zeszłym roku kary więzienia mają odstraszyć zagranicznych przedsiębiorców od konkurowania z lokalnymi usługodawcami.
Drakońskie grzywny
W sprawie, którą zajął się TSUE, poszło o kary za brak wymaganego przez austriackie przepisy dostępu do dokumentów płacowych w miejscu delegowanych pracowników. Tamtejsze przepisy przewidują narastającą sankcję za takie naruszenie w wysokości od 1000 do 10 000 euro. Gdy naruszenie dotyczy ponad trzech...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta