Legalizacja farmaceutycznego feudalizmu
Jerzy Leszczyński Gdyby nowe przepisy weszły w życie w proponowanym obecnie kształcie, farmaceuci straciliby jakąkolwiek ochronę przed arbitralnym władztwem samorządu – zauważa ekspert.
Sposób sprawowania kontroli samorządu aptekarskiego nad farmaceutami, ukształtowany w ostatnich 30 latach, nie ma precedensu wśród innych zawodów regulowanych. Adwokat, pielęgniarka czy lekarz nie muszą pytać swojego samorządu, czy mogą podjąć działalność zarobkową, nie proszą o możliwość zmiany miejsca zatrudnienia – a farmaceuci muszą. Projekt ustawy o zawodzie farmaceuty opublikowany w lipcu tego roku legalizuje oraz pogłębia tę zależność.
Zawód farmaceuty jest zawodem zaufania publicznego, o którym mówi art. 17 konstytucji. Oznacza to m.in., że osoby wykonujące taki zawód obciążone są pewnym szczególnym obowiązkiem kierowania się w swoim działaniu zawodową wiedzą i uczciwością. Zgodnie z konstytucyjną normą zawody zaufania publicznego tworzą samorządy zawodowe, „sprawujące pieczę nad należytym wykonywaniem tych zawodów w granicach interesu publicznego i dla jego ochrony", jednakże „samorządy te nie mogą naruszać wolności wykonywania zawodu ani ograniczać wolności podejmowania działalności gospodarczej".
Wymóg rękojmi
Niestety stwierdzić należy, że istnieją jednak takie obszary, w których praktyka samorządu farmaceutów (nazwanego tradycyjnie samorządem aptekarskim) istotnie wykracza poza pieczę nad należytym wykonywaniem zawodu i wprowadza ograniczenia wolności podejmowania działalności...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta