Protect.me ochrania graczy
Warszawski startup wdraża specjalne gamingowe polisy. I nie chodzi tylko o ochronę drogiego sprzętu, ale również kont w grach czy wirtualnych przedmiotów. Firma już współpracuje z TU Europa. michał duszczyk
Spółka Protect.me przebojem wdarła się na rynek określany mianem InsurTech (nowe technologie w ubezpieczeniach). Firma, specjalizująca się w dostarczaniu innowacyjnych rozwiązań technologicznych i nowych produktów w tej branży, powstała cztery lata temu. Ale już po roku uruchomiła kompleksową platformę informatyczną, umożliwiającą digitalizację produktów ubezpieczeniowych oraz ich dystrybucję za pomocą aplikacji i strony WWW. Pozwala ona kupować polisy za pomocą paru kliknięć. Oferty kierowane są do firm czy właścicieli domów. Ale startup wyróżnia również unikalna propozycja dla graczy komputerowych.
Cyfrowa kradzież wirtualnego ekwipunku
Gshield.gg to nowy projekt Protect.me, tworzony we współpracy z agencją gamingową Fantasyexpo i TU Europa. W jego ramach polisy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta