Adwokaci i sędziowie na celowniku Orbána
Premierowi nie podobają się wyroki sądów o wypłatę odszkodowań więźniom.
Börtönbiznisz znaczy po polsku tyle, co więzienny biznes, i jest obecnie neologizmem niezwykle często używanym na Węgrzech. Rozpoczęło się od noworocznej konferencji prasowej premiera Viktora Orbána, który wezwał do nieprzestrzegania wyroków sądów przyznających odszkodowania więźniom za niehumanitarne warunki odbywania kary.
Zdaniem premiera odszkodowania dla kryminalistów ranią poczucie sprawiedliwości Węgrów i nie powinny być wypłacane. Nawet na podstawie prawomocnych wyroków sądowych.
Sprawa ma swój początek w orzeczeniu Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, który pięć lat temu stwierdził, że przeludnienie węgierskich więzień, panujące w nich warunki – jak słaba wentylacja, inwazje owadów, nieludzkie traktowanie – stwarza podstawy do wypłaty odszkodowań więźniom (początkowo sześciu), których przed Trybunałem reprezentował Węgierski Komitet...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta