Kryzys w służbach
Katarzynę G., która miała przywłaszczyć pieniądze CBA, zwolniono z pracy.
Chociaż Centralne Biuro Antykorupcyjne uspokaja, że nie „utraciło jakichkolwiek środków finansowych" za przyczyną swojej kasjerki, to jednak, kiedy trafiła do aresztu, zwolniło ją z pracy – dowiedziała się „Rzeczpospolita".
Chodzi o Katarzynę G., która od miesiąca jest tymczasowo aresztowana (jak i jej mąż) pod zarzutem przywłaszczenia mienia znacznej wartości z funduszu CBA. Według nieoficjalnych informacji mediów miała wynosić z firmy gotówkę – łącznie ok. 5 mln zł.
CBA kluczy ws. strat
W jakim trybie (czy w dyscyplinarnym) i dokładnie kiedy z kasjerką rozwiązano umowę o pracę – CBA ucina wszelkie pytania na ten temat.
– Nie informujemy o decyzjach kadrowych wobec funkcjonariuszy i pracowników Biura – mówi nam Temistokles Brodowski, rzecznik Biura.
Katarzyna G. była cywilnym pracownikiem CBA, dlatego najprawdopodobniej pozbycie się jej uzasadniono utratą zaufania w związku postawieniem jej prokuratorskich...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta