Każda generacja musi mieć taki film
Zawirowania, pasje i marzenia pokazują wyróżnione sześcioma nominacjami do Oscarów „Małe kobietki" Grety Gerwig.
Ameryka, lata 60. XIX wieku. Trwa wojna secesyjna. W Orchard House w Massachusetts Marmee March pod nieobecność walczącego męża sama wychowuje cztery córki. Wyprzedza swoją epokę, stara się wpoić dziewczynkom miłość do wolności i przekonanie, że mają prawo podążać własną drogą.
Podobno każde pokolenie musi mieć swoje „Małe kobietki". Po XIX-wieczną powieść Louisy May Alcott sięgali więc kolejni artyści, przygotowując dziesiątki adaptacji: dla teatru, kina, telewizji, opery.
Na duży ekran siostry March trafiły po raz pierwszy w 1918 roku w filmie Harleya Knolesa. W 1933 roku sfilmował „Małe kobietki" George Zukor,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta