Co łączy wyborców PiS i KO?
Istnieje część wspólna elektoratów Małgorzaty Kidawy-Błońskiej i Andrzeja Dudy - mówi Marcin Duma.
W kampanii najważniejsze są sondaże i rankingi?
Procenty, którymi my się ekscytujemy, to nie do końca te procenty, którymi ekscytują się sztaby partyjne. Badania, które nam pokazują, kto ile zyskał, a kto ile stracił, są ważne, ale nie najważniejsze.
Jakimi badaniami zainteresowane są sztaby?
Tym, jakie emocje obserwujemy wśród wyborców. Do tego używa się troszeczkę innych narzędzi, szczególnie jakościowych. Dużo bardziej istotne jest nie to, ile procent ma dany kandydat, ale to, jak oceniane są konkretne sprawy czy wydarzenia.
Gdyby teraz jakiś sztab zwrócił się do IBRiS o zbadanie nastrojów, to jakie kwestie chciałby zbadać?
Myślę, że przede wszystkim chciałby sprawdzić wpływ środkowego palca posłanki większości rządzącej w poszczególnych elektoratach. Powinien chcieć również sprawdzić, jak tą sprawą dalej sterować, żeby osiągnąć największy zysk albo ponieść najmniejszą stratę.
W jaki sposób...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta