Polskie innowacje w powijakach

źródło: Rzeczpospolita

W globalnym rankingu nasz 
kraj znów 
wypadł fatalnie. Budujemy dobre fundamenty, innowacyjność 
wymaga czasu – uspokajają eksperci. katarzyna kucharczyk

Polska jest dopiero 27.– na 35 branych pod uwagę krajów – w rankingu innowacyjności sporządzonym przez Związek Przemysłu Niemieckiego. Najlepiej wypadła Szwajcaria. Kolejne miejsca zajmują Singapur, Belgia i Niemcy. Za Polską są natomiast: Rosja, Grecja, RPA, Brazylia, Indonezja, Indie, Meksyk oraz – ostatnia w zestawieniu – Turcja.

Polska w porównaniu z poprzednią edycją raportu awansowała o jedno miejsce. Co ciekawe, znaleźliśmy się tuż za Chinami. Ale tę 27. pozycję trudno uznać za sukces.

Barier nie brakuje

– Z jednej strony w globalnych rankingach innowacyjności Polska znajduje się na końcu stawki, ale należy pamiętać, że innowacyjność to złożony proces, który wymaga czasu. My budujemy kapitalizm dopiero od 30 lat – ripostuje Szymon Ostrowski, ekspert Haitong Banku. Dodaje, że jeśli chodzi o perspektywy dla innowacyjności, to kluczowe są trzy elementy. Po pierwsze: powinny zostać zwiększone nakłady na edukację w tych obszarach, które przynoszą wartość dodaną z punktu widzenia konkurencyjności, innowacji i patentów. Poprawić trzeba też współpracę między biznesem a nauką, czyli innymi słowy – komercjalizować wynalazki.

– Trzeci obszar – i to akurat od kilku lat się dzieje – to wspieranie innowacyjności poprzez...