Wojna w Donbasie trwa jak trwała
Niespełna cztery dni po rozmowie telefonicznej Zełenskiego z Putinem na wschodzie Ukrainy doszło do największego od dwóch lat ataku sił rosyjskich.
Jeden ukraiński żołnierz zginął, trzech zostało rannych, a dwóch – kontuzjowanych. Taki bilans wtorkowych walk w Donbasie przedstawił dowódca ukraińskiego sztabu generalnego Rusłan Chomczak tuż po nadzwyczajnym posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa i Obrony Ukrainy. – Wojna wciąż trwa – oznajmił.
We wtorek o godzinie 5 nad ranem ukraińskie pozycje na wschodzie Ukrainy zostały zaatakowane i były to najgroźniejsze walki, jakie miały miejsce w ostatnich dwóch latach. Z oficjalnego komunikatu ukraińskiej armii wynika, że „rosyjscy okupanci" użyli artylerii i czołgów. Do ofensywy ze strony wspieranych przez Rosjan sił doszło w piątą rocznicę krwawej bitwy pod Debalcewem. Wtedy, w lutym 2015 roku, ukraińskie siły zostały okrążone i według oficjalnych źródeł zginęło 136 żołnierzy, a ponad 300 zostało rannych.
Tajemniczy plan Kijowa
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski postanowił nie wskazywać tym razem wroga i brzmiał o wiele łagodniej niż wojskowi. – Jesteśmy przekonani, że prowokacja nie zmieni naszego...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta