Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE
POPRZEDNI ARTYKUŁ Z WYDANIA NASTĘPNY ARTYKUŁ Z WYDANIA

Idą wybory, górnicy na tory?

19 lutego 2020 | Pierwsza strona
autor zdjęcia: Grzegorz Celejewski
źródło: Agencja Gazeta

W 2019 r. do Polski wjechało 16,3 mln ton węgla, głównie z Rosji – podał Eurostat. To nieco mniej niż w 2018 r., gdy zaimportowano 19 mln ton.

Górnicze związki zawodowe w imporcie upatrują problemów polskich kopalń, bo zwały niesprzedanego węgla rosną w błyskawicznym tempie. Tymczasem import nie jest przyczyną problemów polskiego górnictwa, ale ich skutkiem.

– Największą bolączką są rosnące koszty wydobycia, w tym koszty wynagrodzeń, które sprawiają, że polski węgiel stracił konkurencyjność – alarmuje Jerzy Markowski, były wiceminister gospodarki. —box

POPRZEDNI ARTYKUŁ Z WYDANIA NASTĘPNY ARTYKUŁ Z WYDANIA
Wydanie: 11587

Wydanie: 11587

Spis treści

Reklama

Innowacyjna Nauka dla biznesu + Komunikaty

Nieprzypisane

Zamów abonament