Fetyszyzm frekwencyjny
Z frekwencją wyborczą jest trochę jak ze statystykami czytelnictwa. Podnoszą ją głównie pierwotne instynkty i wstydliwe skłonności.
Jak te drugie są pompowane przez parapornograficzne powieści układające się stosami w niektórych sypialniach, tak ta pierwsza sięgnęła dawno niewidzianych szczytów po najbardziej absurdalnej kampanii wyborczej w historii III Rzeczypospolitej. Kampanii, podczas której pustkę po debacie między Andrzejem Dudą a Rafałem Trzaskowskim zapełniły ustawki, na...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta