Obiad, rozrywka i lokalne marki
Ludzie wciąż chcą się spotykać w galeriach handlowych. Od rynku e-commerce centra odróżnia m.in. funkcja społeczna.
Przed pandemią centra handlowe coraz mocniej stawiały na gastronomię i rozrywkę, stając się miejscami spędzania wolnego czasu. Jak podaje Marta Mikołajczyk-Pyrć, dyrektor działu zarządzania nieruchomościami handlowymi i projektami mixed-use w firmie doradczej Savills, w wielu obiektach gastronomia zaczynała przekraczać 10 proc. powierzchni najmu.
Koronawirus mocno uderzył w gastronomię. – Duża część branży, w tym najemców w obiektach handlowych, przetrwała okres lockdownu, oferując jedzenie na wynos. Inne nie zdecydowały się na otwarcie lokali w tym czasie – mówi Marta Mikołajczyk-Pyrć. – Dziś w zarządzanych przez nas obiektach jest spore zainteresowanie wolną powierzchnią pod gastronomię, a wielu obecnych najemców prosi o zgodę na powiększenie ogródków restauracyjnych. Pandemia mocniej doświadczyła najemców z sektora rozrywki, ale powoli ruch zaczyna wracać i do tej branży, co widać po operatorach multipleksów.
Wrośnięte w tkankę
Pytana o rozkład sił i rolę gastronomii w galeriach po pandemii Magdalena Frątczak, szefowa sektora handlowego w CBRE, mówi, że długofalowe skutki nadal trudno przewidzieć. – Z naszego badania przeprowadzonego w 2019 r., niedługo przed wybuchem pandemii, wynikało, że Polacy chętnie korzystają z oferty...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta