Amerykanie obiecują złote góry
W piątek w Pradze rusza Grand Prix, czyli indywidualne mistrzostwa świata. Ostatni raz pod auspicjami firmy BSI – promotora cyklu, po którym nikt płakać nie będzie.
BSI weszła do Grand Prix 21 lat temu i miała rozruszać cykl, który w 1995 roku zastąpił jednodniowe finały mistrzostw świata. Turnieje z kameralnych torów trafiły na wielkie stadiony, poszerzona została geografia cyklu, starano się także znaleźć atrakcyjny format zawodów.
Ale po latach brytyjska firma zostanie zapamiętana z zupełnie innych względów – zamknięcia się do wąskiego grona państw, w których cykl gości, oraz wyciskania z polskich klubów milionów złotych za prawa do organizacji rund.
Za rok organizację Grand Prix przejmie należąca do Discovery spółka Eurosport Events, która urzekła Międzynarodową Federację Motocyklową (FIM) „kompleksowym podejściem do rozwoju dyscypliny". W ciemno...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta