Gra w podobieństwa, czas na zmiany
Podejmowane przez organy i sądy próby ustalenia czy dana usługa jest podobna do wymienionych w przepisach nie tworzą jednoznacznych wskazówek. Płatnik musi więc kwalifikować swoje płatności w sposób dość intuicyjny i losowy.
Kolejnym przesunięciom terminu wejścia w życie znowelizowanych przepisów dotyczących poboru podatku u źródła towarzyszą zapowiedzi ich istotnych modyfikacji. To dobrze, bo wprowadzone w 2018 r. regulacje spotkały się – słusznie – z krytycznym odbiorem. Lista wytykanych im wad jest długa, a na ich czele znajduje się wysoki stopnień komplikacji czy też nakładanie na płatników trudnych do realizacji obowiązków wraz z istotnymi konsekwencjami finansowymi wynikającymi z ich niedotrzymania. Trudno także lekceważyć głosy podkreślające niedookreśloność przyjętych rozwiązań przesuwających płatników w niebezpieczną strefę uznaniowości organów podatkowych, w tym w szczególności wprowadzeniu kryterium należytej staranności przy ocenie prawidłowości realizacji funkcji poboru podatku. Problematyka niedookreśloności regulacji dotyczących poboru zryczałtowanego podatku dochodowego nie dotyczy jednak tylko nowych rozwiązań. Istnieje od 2003 r., kiedy do ustaw o podatkach dochodowych wprowadzono zasadę, że podmioty zagraniczne uzyskujące na terytorium Polski dochody ze świadczeń o charakterze niematerialnym, w szczególności doradczych, badania rynku, zarządzania i kontroli, gwarancji i poręczeń podlegają zryczałtowanemu opodatkowaniu w wysokości 20 proc. uzyskanych przychodów. Już wówczas fundamentalną trudność sprawiało ustalenie czy i w jakim zakresie świadczenie podmiotu zagranicznego...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta