Ubezpieczenia komunikacyjne znowu zaczną drożeć
POLISY SAMOCHODOWE | Za kilka miesięcy składki za OC mogą w większym stopniu zależeć od zachowań kierowcy
W czasie pandemii mniej jeździliśmy samochodami i w związku z tym spowodowaliśmy mniej wypadków czy kolizji. Przyczyniło się to do spadku cen komunikacyjnych polis OC. Jednak teraz szkód znowu przybywa, zatem i składki będą musiały pójść w górę.
W minionym roku średnia wartość szkody z komunikacyjnego OC, zlikwidowanej przez ubezpieczycieli, wzrosła z 7395 zł do 7758 zł – wynika z danych KNF. Dalszy wzrost tej wartości będzie stymulowany wysokim poziomem inflacji notowanym w pierwszej połowie 2021 r. Dotyczy to zarówno kosztów prywatnego leczenia i rehabilitacji, jak i cen części samochodowych oraz robocizny.
Podobnie jest z autocasco. Jeździmy coraz droższymi samochodami, a ich naprawa jest coraz kosztowniejsza. To sprawia, że wysokość średniej szkody będzie się zwiększała.
Niskie składki
Mimo wzrostu kosztów naprawy pojazdów i wyższych wydatków na leczenie składki płacone w ubezpieczeniach OC utrzymują się na stosunkowo niskim poziomie. Jak podaje porównywarka Porówneo, w drugim kwartale tego roku kierowcy płacili za polisy OC średnio 684 zł, o ponad 11 proc. mniej niż rok wcześniej. To już czwarty kolejny kwartał, gdy OC tanieje w relacji do cen sprzed roku.
Ubezpieczyciele mogli sobie pozwolić na obniżenie składek, gdyż liczba szkód spadła, choć wartość pojedynczego...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta