Polski kapitał czeka na katalizator
Budowane w Polsce biura, magazyny czy parki handlowe pracują dla zagranicznych właścicieli. REIT-y mogą być instrumentami, które zaktywizują rodzimy pieniądz. Wtedy przestaniemy być światowym ewenementem.
W I połowie tego roku wartość inwestycji w nieruchomości komercyjne w Polsce sięgnęła 2 mld euro, z czego tylko 4 proc. przypadło na rodzimy kapitał. Ten bedący ewenementem na skalę światową stan rzeczy utrzymuje się od lat. Tymczasem inwestorzy z Czech i Węgier nie tylko czerpią pożytki z nieruchomości budowanych w ich krajach, ale jak równy z równym konkurują o aktywa w regionie z graczami z zachodniej Europy. To pokazuje, jak potrzebne jest wprowadzenie w Polsce REIT-ów – spółek inwestujących w nieruchomości, by wpływy z czynszów regularnie trafiały do akcjonariuszy.
Nieruchomości komercyjne to maszynki do zarabiania pieniędzy: te dobrze położone i wynajęte przynoszą właścicielom regularne wpływy z najmu. O co idzie gra? Przykładami niech będą biurowce z portfela niedawnego debiutanta – Cavatiny. Chmielna 89, biurowiec wynajęty w pełni przez PKO BP, przynosi rocznie (dane z prospektu) około 6 mln euro z czynszu (NOI) – obiekt kupił amerykański Madison International Realty. Szykowany do sprzedaży wrocławski Carbon Tower to 3,3 mln euro NOI.
Zbudować zaufanie
– Fakt, że w Polsce aż 99 proc. pieniędzy zainwestowanych w nieruchomości pochodzi od inwestorów zagranicznych, jest...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta