Państwo polskie nadal powinno pomagać repatriantom
Łomża jest jednym z największych miast, które nie mają kolejowego połączenia osobowego. Powrót kolei stworzy ogromną szansę dla naszego miasta – mówi Mariusz Chrzanowski, prezydent Łomży.
Panie prezydencie, od urodzenia jest pan mieszkańcem Łomży. Pamięta pan jeszcze czasy, gdy do miasta regularnie przyjeżdżały pociągi osobowe? Zawieszono je ponad 28 lat temu.
To było bardzo dawno. Miałem wtedy kilka lat, więc nie pamiętam pociągów osobowych przejeżdżających przez Łomżę. Mam nadzieję, jako już dorosły, ukształtowany człowiek, mający swoje dzieci, że taki widok będzie niebawem codziennością.
O powrocie kolei do miasta mówi się od kilku ładnych lat. Czy pana zdaniem jest w końcu szansa, że tak się stanie? Kiedy może to nastąpić?
Oczywiście, że jest szansa. Co więcej, wyrażam głęboką nadzieję, że tak się stanie. Na początku sierpnia w Łomży na terenie Centrum Przesiadkowo-Komunikacyjnego spółka Centralny Port Komunikacyjny podpisała umowę na studium wykonalności dla tzw. szprychy nr 3, która poprowadzi przez trzy województwa: mazowieckie, podlaskie i warmińsko-mazurskie.
Jako samorządowiec od wielu lat zabiegałem o powrót kolei do naszego miasta. To wykluczenie komunikacyjne wciąż odczuwamy, ale jest nadzieja, że to niebawem się zmieni. Łomża jest jednym z największych miast, które nie mają kolejowego połączenia osobowego.
Dlaczego powrót regularnej kolei do Łomży jest ważny dla miasta, dla jego mieszkańców?
W dobie nowoczesnych technologii...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta