Polska coraz bliżej czołówki

autor zdjęcia: Simon Dawson

źródło: bloomberg

Sklep LPP na Oxford Street w Londynie. Klientki mogą tam kupić produkty firmy sygnowane marką Reserved. LPP sprzedaje już w 25 krajach

autor zdjęcia: Piotr Małecki

źródło: bloomberg

Obuwie to kolejna z naszych specjalności eksportowych

źródło: Rzeczpospolita

źródło: Rzeczpospolita

Mimo rynkowych zawirowań pozycja eksporterów odzieży oraz obuwia jest coraz mocniejsza, pandemia to przyspiesza.

W 2020 r. Polska zajmowała już dziesiątą pozycję w zestawieniu największych eksporterów obuwia, co oznacza, iż w rok awans wyniósł aż trzy pozycje. Z kolei w przypadku odzieży polskie firmy zajmują 11. miejsce, ale w rok ich udziałem stał się awans aż o pięć pozycji – żadna inna kategoria nie może się pochwalić tak dużą zmianą.

Zmiany przyspieszyła pandemia, która początkowo spowodowała ogromny spadek sprzedaży. Wielu sprzedawców odzieży czy obuwia nie było przygotowanych na zamknięcie salonów stacjonarnych i przestawienie się na online podczas lockdownów.

Po początkowym szoku sektor przestawił się na nowe realia, a nowa sytuacja na rynku spowodowała kolejne przetasowania. Pandemia spowodowała ogromne utrudnienia w realizowaniu dostaw z Azji oraz ogromny wzrost kosztów logistyki. W efekcie kolejni sprzedawcy zaczynają szukać producentów i dostawców możliwie blisko, co stwarza nowe szanse dla polskich eksporterów.

Azja mniej atrakcyjna

– Sukcesy takich marek jak Zara czy Reserved rozbudzają wyobraźnię. Kryzys spowodował spadki sprzedaży w dużych firmach oraz firmach,...