Teksas, czyli powrót polityki
Jak między młotem i kowadłem kwestia regulacji prawa aborcyjnego tkwi od lat między wahadłem i sondażem. Jedno i drugie doskonale nadaje się do wiązania rąk obrońcom życia nienarodzonych.
To pierwsze jest obrazem dość dziwacznej historiozofii, odwróceniem słynnej dewizy Edmunda Burke'a, która w tym przypadku wydaje się brzmieć: aby MNIEJSZE zło zatriumfowało, wystarczy, by dobrzy ludzie nie robili niczego. Wyznawcy reguły wahadła, głoszącej, że każde zaostrzenie przepisów aborcyjnych musi koniecznie doprowadzić do późniejszej, jeszcze dalej idącej ich liberalizacji, mają też...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta