Facebook nie dla dzieci
W poniedziałek, być może pierwszy raz w życiu, 3,5 miliarda ludzi na całym świecie miało okazję uświadomić sobie, jak głęboko ugrzęźliśmy w cyfrowej rzeczywistości. Okazała się ona wirtualna tylko w sensie technicznym, bo tak naprawdę żyjemy w niej realnie.
Tak prozaiczna kwestia jak błąd przy zmianie konfiguracji routerów sprawiła, że nagle cofnęliśmy się do roku 2003. Czyli do czasów, gdy Mark Zuckerberg bawił się serwisem, w którym oglądał zdjęcia kolegów i koleżanek ze studiów, a ludzie na całym świecie po pracy chodzili do kina, kawiarni, restauracji albo na spacer, gdzie spotykali żywych ludzi, którym patrzyli w oczy i mówili coś do nich, nie używając w celu wyrażenia emocji dwukropków i nawiasów. Do krewnych i przyjaciół mieszkających setki czy tysiące...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta