Pandemia zakazała eksmisji
Dalsze bezterminowe wstrzymanie możliwości pozbycia się niechcianego lokatora na podstawie ustawy covidowej niewątpliwie może naruszać istotę prawa własności, a tym samym konstytucyjne standardy.
Zakaz eksmisji z lokali mieszkalnych funkcjonuje w porządku prawnym już od półtora roku. Miał na celu głównie pomoc osobom, które na skutek pandemii znalazły się w trudnej sytuacji finansowej. Chociaż intencja ustawodawcy była chwalebna, to nie milkną głosy, że aktualna regulacja stanowi znaczne pokrzywdzenie właścicieli lokali, a nawet że narusza konstytucyjne standardy.
Cel regulacji
Zgodnie z art. 15zzu ust. 1 ustawy z 2 marca 2020 r. o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych (dalej: ustawa covidowa) w okresie obowiązywania stanu zagrożenia epidemicznego albo stanu epidemii ogłoszonego z powodu Covid-19 nie wykonuje się tytułów wykonawczych nakazujących opróżnienie lokalu mieszkalnego. Zakaz obowiązuje od 31 marca 2020 r. do czasu zniesienia albo odwołania stanu epidemii. Ustawodawca przewidział kilka wyjątków od tej zasady, m.in. przepis nie znajdzie zastosowania w sytuacji, gdy członek rodziny wspólnie zajmujący mieszkanie stosuje przemoc w rodzinie, czyniąc szczególnie uciążliwym wspólne zamieszkiwanie.
Wprowadzając takie rozwiązanie, ustawodawca kierował się względami humanitarnymi i pomocą dla osób, których sytuacja majątkowa pogorszyła się wskutek pandemii na tyle, że nie są w stanie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta