Polska jest dalej dobrze postrzeganym rynkiem
Część zagranicznych funduszy wstrzymuje się z inwestycjami w obliczu toczącej się za wschodnią granicą wojny, ale będzie to mieć charakter przejściowy.
Za nami pierwsze od wybuchu pandemii stacjonarne międzynarodowe targi nieruchomości MIPIM w Cannes. Z jednej strony miały być tchnieniem optymizmu, koncentrować się wokół transformacji miast – i przestrzeni w ogóle – w miejsca przyjazne i zrównoważone, ale napaść Rosji na Ukrainę zmieniły optykę.
Z jakimi refleksjami wrócili przedstawiciele największych firm pośredniczących w transakcjach w Polsce? Jak odbierany jest przez globalnych inwestorów rynek nieruchomości nad Wisłą?
Moment wahania
– Głównym przesłaniem tegorocznego MIPIM było re-connect, czyli możliwość zobaczenia się ponownie osobiście po trzyletniej przerwie. Nowego znaczenia nabrały kwestie ryzyk politycznych, bezpieczeństwa, odpowiedzialnego inwestowania – relacjonuje Tomasz Buras, szef Savills w Polsce.
Reprezentanci firmy byli w Cannes pytani w kontekście Polski o wpływ sytuacji w Ukrainie, o koszty budowy i finansowania, inflację oraz prognozy na najbliższe kilka miesięcy.
Prezes Buras przyznaje, że po agresji Rosji na Ukrainę zwiększyła się ostrożność inwestorów, jeśli chodzi o postrzeganie polskiego rynku.
– Nie oznacza to, że rynek całkowicie się zatrzymał. Należy pamiętać, że 95 proc. obrotu na rynku nieruchomości komercyjnych w Polsce jest generowana przez kapitał...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta