To sport musi wyjść z ofertą
Ekspert marketingu sportowego Tomasz Redwan: – Lotos ma przyjazne logo, kamera je lubi. Program „Szukamy następców mistrza” jest kojarzony w środowisku, bo przyniósł efekty.
Lotos wspiera polskie skoki już od dwóch dekad. Czy to sprawia, że kibicom marka kojarzy się jednoznacznie z tą dyscypliną: mówisz Lotos, myślisz skoki?
Zakładamy, że tak jest, choć dopóki nie mamy twardych danych, dokładnie tego nie wiemy. Lotos to duży i świadomy sponsor polskiego sportu. Oprócz skoków wspiera piłkę nożną, rajdy, koszykówkę ligową, AZS, Tour de Pologne czy Polski Związek Tenisowy. Na pewno zwiększył przez to znajomość marki i pozyskał sympatię kibiców. Ale dzisiaj podstawowym celem, jaki zakładają sobie sponsorzy, jest zwiększenie sprzedaży. Żeby rozmawiać o efektach, trzeba by przeprowadzić badania, czy wzrost rozpoznawalności marki spowodował, że w sposób świadomy kibic np. skoków wybierze stację Lotosu, jeśli w tej samej odległości będzie miał stacje Circle K...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta