Bez podsłuchów w NIK
Prezes Izby Marian Banaś nie przedstawił dowodów na to, by był inwigilowany.
Rzekoma afera z „bezprecedensowym” atakiem hakerskim na telefony NIK kończy się blamażem ich autorów. Citizen Lab nie potwierdził ataku na urządzenia prezesa NIK Mariana Banasia i jego syna Jakuba, będącego społecznym doradcą – ustaliła nieoficjalnie „Rzeczpospolita”. A rzekome tysiące ataków hakerskich było efektem błędów w analizie. To dlatego w sprawie zapanowała cisza, a prezes NIK, choć to zapowiadał, do dziś mimo upływu trzech miesięcy, nie podał publicznie wyników ustaleń kanadyjskiej firmy.
Teatrzyk prezesa
7 lutego na konferencji w NIK ujawniono, że od marca 2020 do stycznia 2022 r. doszło do 7300 prób ataków hakerskich, a zainfekowanych miało zostać 535 urządzeń używanych w NIK – telefony, laptopy i serwery. Przekonywano, że było to działanie „na skalę nieznaną od 103 lat”...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta