Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Lech to już nie papierowy tygrys

16 maja 2022 | Sport | Kamil Kołsut
Mikael Ishak (z lewej), Lubomir Satka (w środku) i Antonio Milić po golu dla Lecha w meczu z Wartą PAP/Jakub Kaczmarczyk
autor zdjęcia: Jakub Kaczmarczyk
źródło: Rzeczpospolita
Mikael Ishak (z lewej), Lubomir Satka (w środku) i Antonio Milić po golu dla Lecha w meczu z Wartą PAP/Jakub Kaczmarczyk

Lech Poznań po siedmiu sezonach, na stulecie klubu, odzyskał mistrzostwo Polski. Ten sukces to nagroda za cierpliwość.

Szefowie klubu już latem chwalili się rekordowym budżetem, pierwszy raz zapłacili za piłkarza ponad milion euro, a w sukces uwierzyli także kibice, którzy zakończyli bunt i średnia frekwencja na domowych meczach Kolejorza przekroczyła 21 tys. widzów.

Lech szlifuje talenty i zarabia na młodzieży. Tylko w dwóch ostatnich sezonach sprzedaż piłkarzy (Tymoteusz Puchacz, Robert Gumny, Kamil Jóźwiak, Jakub Moder) przyniosła 20 mln euro. Władze klubu zainwestowały, bo było ich stać – zarówno w akademię, jak i w skład.

Trener Maciej Skorża doczekał się kadry silnej i głębokiej, więc musiał zdać egzamin z zarządzania drużyną. Tak rotować składem, aby ego osadzonych w rezerwie piłkarzy, którzy w każdym innym ligowym klubie graliby pierwszoplanowe role, nie rozsadziło szatni.

Sobotni mecz z Wartą na ławce zaczęli Pedro Tiba oraz Dani Ramirez, czyli czołowi piłkarze poprzedniego sezonu. Towarzyszył im reprezentant Polski Tomasz Kędziora, grający rok temu w Leeds United Barry Douglas, oraz Adriel Ba Loua, który kosztował 1,2 mln euro....

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 12267

Wydanie: 12267

Spis treści

Reklama

Zamów abonament