Polacy szybko się uczą nowoczesnego uzbrojenia
W tym roku pierwsza jednostka ogniowa nowego systemu obrony przeciwlotniczej będzie już znajdowała się na terenie Polski – mówi Jan Grabowski, dyrektor generalny firmy MBDA w Polsce.
Jak przebiega realizacja tzw. Małej Narwi, czyli początku budowy systemu obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej krótkiego zasięgu?
To ekstremalnie szybkie zamówienie. Nasz kontrakt z Polską Grupą Zbrojeniową został podpisany w kwietniu, a wcześniej PGZ podpisała porozumienie z MON. Dwie jednostki ogniowe, sześć wyrzutni iLauncher wraz z rakietami CAMM, a do tego polskie radary, polska łączność. „Mała Narew” to nowoczesna obrona przeciwlotnicza na wyposażeniu polskich sił zbrojnych.
Kiedy pierwsza jednostka ogniowa ma trafić do polskiej armii?
Harmonogram jest bardzo napięty. Negocjacje kontraktu trwały cztery tygodnie, wdrożenie całego programu to kwestia kilku miesięcy. W tym roku pierwsza jednostka ogniowa będzie już znajdowała się na terenie Polski.
A kolejna?
Nie mogę się wypowiadać na temat dalszego harmonogramu, ponieważ jest on objęty tajemnicą kontraktową, ale wszystkie dostawy przebiegają zgodnie z tym dokumentem zatwierdzonym zarówno przez MON, jak i naszego partnera przemysłowego, czyli PGZ. W tym roku rakiety CAMM i wyrzutnie iLauncher będą już znajdowały się w Polsce.
„Mała Narew” to tylko...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta