Polscy eksporterzy w obliczu wojny w Ukrainie
Firmy działające intensywniej na Wschodzie Europy częściej widzą wojnę jako szansę dla eksportu, ale rzadziej uważają się za odporne na jej skutki.
Wojna w Ukrainie trwa już siódmy miesiąc. Uwaga obserwatorów skupia się na makroekonomicznych jej konsekwencjach dla gospodarek Ukrainy i Rosji, wpływie konfliktu na międzynarodową współpracę gospodarczą, sytuację na rynkach surowcowych, na nieprawidłowościach w działaniu międzynarodowych łańcuchów dostaw, ale też na wpływie wojny na procesy globalnego wzrostu.
Tym, co mocno przyciąga uwagę społeczną – poczynając od polityków, na zwykłych obywatelach kończąc – jest inflacja. Oczywiste jest, że wpływ wojny na dobrobyt w skali świata i poszczególnych państw oraz ich grup będzie dotkliwy, ale zróżnicowany. Agresja Rosji na Ukrainę już przyczynia się do istotnych przesunięć przepływów towarowych i usługowych między krajami oraz zagranicznych inwestycji bezpośrednich.
Procesy te mają wymiar mezo- i mikroekonomiczny. W zróżnicowanym stopniu odciskają piętno na funkcjonowaniu poszczególnych branż i sektorów gospodarki, a w szczególności indywidualnych przedsiębiorstw. Wywołują poważne dla nich zagrożenia, ale też kreują – przynajmniej dla niektórych – szanse rozwojowe, zwłaszcza ekspansji na rynkach zagranicznych.
W tekście skupiamy się na tym, jak wojnę widzą polscy eksporterzy z sektorów małych, średnich i dużych przedsiębiorstw. Analizę opieramy na wynikach badania empirycznego. Wnioski przedstawiamy w trzech segmentach:...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta