Złoty stara się odrabiać straty
Ten tydzień bezsprzecznie stał pod znakiem umocnienia dolara, co było wsparte przez zapowiadane przez Fed podwyżki stóp procentowych o 75 pkt bazowych.
Chociaż niektórzy eksperci straszyli podwyżką o 100 pkt bazowych, to jednak Fed postąpił zgodnie z oczekiwaniami rynku. W czwartek przyszedł więc czas na odrabianie strat. Rodzima waluta zyskiwała względem dolara, za którego płacono po południu 4,82 zł, podczas gdy szczyt w tym tygodniu przekroczył poziom 4,86 zł. W tym miejscu warto wspomnieć o umocnieniu się dolara względem euro. Za walutę Wspólnoty płacono mniej niż jednego dolara.
Odreagowanie nastąpiło również na kursie pary CHF/PLN. W środę szwajcarska waluta znacząco zyskała względem złotego, przebijając poziom 5 zł na fali obaw o zaostrzenie się wojny w Ukrainie z powodu ogłoszonej przez Władimira Putina mobilizacji. Wydawałoby się, że na korzyść tamtejszej waluty przemawiać będzie kolejna podwyżka stóp procentowych przez Szwajcarski Bank Narodowy do poziomu 0,5 proc. W czwartek jednak widać było siłę złotego, a po południu za franka szwajcarskiego płacono 4,94 zł. Eksperci spodziewają się jednak umacniania franka.