Czy grozi nam nuklearna zagłada?
Wojna w Ukrainie miała zawsze dwa wymiary: wojskowy i propagandowy.
Tę pierwszą toczą żołnierze na polu walki. Drugą – politycy w sferze medialnej. Wojskowi starają się zdobyć lub odzyskać terytorium, zaś politycy chcą wzmocnić albo osłabić wolę walki tej czy tamtej strony. W jednej sferze decydują pociski, a w drugiej słowa. Nie zakładajmy jednak, że słowa i pociski mają ze sobą mało wspólnego. Zwłaszcza gdy chodzi o sprawy nuklearne.
Wielu komentatorów traktuje groźby użycia broni masowej zagłady jako część kampanii...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta