Francuski EDF nadal w rywalizacji o polską elektrownię jądrową
Francja nie rezygnuje z Polski, a Polska nie rezygnuje z Francji przy wyborze kolejnej lokalizacji dla atomu – mówią Frédéric Billet, ambasador Francji w Polsce, i Thierry Deschaux, dyrektor generalny przedstawicielstwa EDF w Polsce.
Jak przedstawiają się obecnie relacje polsko-francuskie w sektorze energetycznym?
F.B.: Polska jest dla Francji kluczowym partnerem, a relacje polsko-francuskie nabierają rozpędu i są coraz bardziej dynamiczne, także w energetyce. Wpisuje się to w nasze strategiczne partnerstwo zawarte trzy lata temu. W ramach tego porozumienia zawarto rozdział dotyczący energetyki, a rozwój energetyki jądrowej jest jego istotnym elementem. Jest wola i zaangażowanie francuskiego rządu na rzecz realizacji polskiego programu jądrowego. To przyczyni się do dekarbonizacji polskiej gospodarki oraz niezależności energetycznej Polski.
Wszyscy zdają sobie sprawę, że w obliczu agresji Rosji na Ukrainę musimy być niezależni energetycznie od rosyjskich surowców. Oferta francuska odpowiada na wszystkie potrzeby Polski. Nadal podtrzymujemy naszą ofertę złożoną polskiemu rządowi jesienią 2021 r. Niedawno w tej sprawie spotkaliśmy się z wicepremierem Jackiem Sasinem i usłyszeliśmy zapewnienie, że oferta francuska jest brana bardzo poważnie pod uwagę przy kolejnej, trzeciej lokalizacji elektrowni jądrowej, po amerykańskiej i koreańskiej.
Zaletą naszej oferty jest jeden podmiot i jedna umowa, a nie kilka – na technologię czy wybór wykonawcy – jak to ma miejsce w przypadku innych lokalizacji. To sprawdzona i pewna technologia, którą Francja tworzy na własne potrzeby. Jest to wreszcie w 100 proc. europejska...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta