Jak i kogo przekonać do demokracji
Mimo wojny w Ukrainie prezydent Joe Biden nie chce rezygnować z obrony wolności na świecie. To coraz trudniejsze.
Lista gości zaproszonych przez Biały Dom na środowy, drugi Szczyt Demokracji obejmuje aż 121 państw, o osiem więcej, niż gdy amerykański prezydent w grudniu 2021 roku po raz pierwszy zwoływał to spotkanie.
Do rodziny wolnych narodów dołączyła Bośnia i Hercegowina i Liechtenstein (nie bardzo wiadomo, dlaczego nie znalazł się tam od razu), a także Honduras. To jednak przede wszystkim kraje afrykańskie wzmocniły grono uczestników szczytu, w tym Mozambik czy Mauretania. Afryka stała się kluczowym obszarem rywalizacji między USA a autorytarnymi Chinami i Rosją, więc Joe Biden chce docenić te państwa afrykańskie, które robią postępy na drodze demokratycznej.
Bez Orbána i Erdogana
Od wybuchu wojny w Ukrainie uwagę przykuwa przede wszystkim nieobecność dwóch państw: Węgier i Turcji. Co prawda oba nie otrzymały już zaproszenia półtora roku temu, ale to było przed rosyjską inwazją. Teraz ich znaczenie strategiczne jest więc o wiele większe, a odmowa włączenia do Szczytu Demokracji – bardziej znacząca.
Po części rządy Viktora...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta