Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Politycy nie interesują się problemami przygranicznych miast

11 września 2023 | Życie Regionów | Robert Biskupski
autor zdjęcia: mat. pras.
źródło: Rzeczpospolita

Przez absurdalne prawo mieszkańcy Hrubieszowa i okolic mają problem ze znalezieniem pracy, muszą wyjeżdżać „za chlebem”. Można to zmienić, ale polityków to nie interesuje – nawet nie odpowiadają na nasze pisma – mówi burmistrz Hrubieszowa Marta Majewska.

Doskonała gleba, której mogą pozazdrościć rolnicy z całej Polski, stała się hamulcem dla rozwoju Hrubieszowa i jego hamulcem inwestycyjnym. Jak to możliwe?

Na terenie wschodniej Polski, województwa lubelskiego – w tym powiatu hrubieszowskiego i miasta Hrubieszowa – mamy czarnoziemy lessowe, co oznacza najlepszej jakości gleby rolne w Polsce. Blisko 80 proc. terenów to tutaj produkcja rolna. Co do zasady powinniśmy postrzegać to jako plus. Niestety, sytuacja związana z występowaniem czarnoziemów w samym Hrubieszowie ma ogromne minusy dla miasta, jeśli chodzi o pozyskiwanie inwestorów. Zanim przedsiębiorca uzyska pozwolenia na budowę fabryki czy hali produkcyjnej, musi uzyskać decyzję zezwalającą na wyłączenie z produkcji rolniczej wszystkich użytków rolnych. Im wyższej klasy gleba – tym ten koszt jest wyższy. U nas występuje przede wszystkim klasa RI i RII, i te opłaty są horrendalne. Przykładowo, dla miejskiej działki o powierzchni ok. 2 hektarów wynoszą one milion złotych. Do tego trzeba się liczyć z tym, że sam proces trwa dość długo.

To nie brzmi zachęcająco dla inwestorów...

Niestety. Firmy, które chciałyby inwestować na naszym terenie, rezygnują, wybierając inną lokalizację. Tymczasem mamy doskonałe położenie – jesteśmy najbardziej wysuniętym na...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 12670

Wydanie: 12670

Spis treści

Reklama

Zamów abonament