Kontrowersyjne prawo może pójść do kosza

Ustawa lex Czarnek i dwie inne przepadną, jeśli przed wyborami nie odbędzie się posiedzenie Sejmu. Marszałek Elżbieta Witek nie musi go jednak zwoływać.

Na zakończonym w ostatni czwartek posiedzeniu Senat odrzucił trzy ustawy, przeforsowane wcześniej przez rządzącą koalicję. Jedną z nich była osławiona lex Czarnek zmierzająca do ograniczenia zajęć w szkołach organizowanych przez organizacje pozarządowe. Senatorowie zakwestionowali też ustawę, która zmieniała m.in. prawo budowlane, liberalizując niektóre procedury bez należytych konsultacji społecznych. Z negatywną oceną spotkała się też próba ustawowego ograniczenia wpływu władz Unii Europejskiej na polskie lasy.

Konstytucja sprzyja kruchej większości

Zwykle uchwały Senatu wprowadzające poprawki lub odrzucające ustawę wracają z powrotem do Sejmu, a ten je rozpatruje. Tym razem jednak nie musi do tego dojść, bo w tej kadencji nie przewidziano już dodatkowych posiedzeń Sejmu. Co się zatem stanie z tymi ustawami?

Konstytucja przewiduje w art. 121 ust. 3 sposób postępowania z senackimi zastrzeżeniami. Określa jednak głównie sposób ich przyjmowania lub...