Utopijne obietnice wyborcze
Zalecałbym wszystkim zafascynowanym Konfederacją i rozdawanym za darmo piwem na jej imprezach skonfrontowanie programu z twardą rzeczywistością, która pokaże jego kompletne oderwanie od rzeczywistości.
Zbliżający się termin wyborów parlamentarnych spowodował z jednej strony wzrost zainteresowania partiami politycznymi i ich programami, a z drugiej wysyp propozycji i obietnic mających na celu maksymalizowanie poparcia i wzrost elektoratów, co powinno się przełożyć na wynik i liczbę posłów w Sejmie i senatorów w Senacie.
W niektórych analizach i prognozach pojawia się opinia, że aby zdobyć większość pozwalająca na samodzielne rządy jednego ugrupowania, dla jego utworzenia będzie niezbędny(?) koalicjant; a wśród nich najczęściej się wymienia Trzecią Drogę wymiennie z Konfederacją.
Przyjrzyjmy się zatem programowi i propozycjom Konfederacji – podobno szczególnie popularnej wśród młodszych wyborców między 18. a 30. rokiem życia, która jest zlepkiem kilku niewielkich prawicowonacjonalistycznych ugrupowań takich jak narodowcy, niedobitki po partii Korwin-Mikkego, ultrasi Brauna i Nowa Nadzieja Mentzena.
Ten ostatni jest szczególnie aktywny, przede wszystkim prezentując się jako ultraliberalny w gospodarce i mocno prawicowonacjonalistyczny w kwestiach społecznych oraz religijnych.
Jakie są pomysły Konfederacji?
Główne propozycje Nowej Nadziei zawarte są w tzw. piątce Mentzena ogłoszonej w marcu 2019 r. w Krakowie oraz bardziej szczegółowo w tzw. 100 ustawach Mentzena plus niezliczonych jego...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta