Korupcja w polskich wizach
Wizy dla obcokrajowców z Azji załatwił za łapówki pośrednik, wykorzystując znajomości w MSZ.
Handel wizami wykryło w polskim śledztwie CBA pod nadzorem Prokuratury Krajowej. Są dowody, że pośrednikowi miało opłacić się co najmniej 200 z 600 cudzoziemców z kilku azjatyckich krajów, którzy ubiegali się o wizę do Polski.
Nieprawidłowości dotyczyły polskich placówek dyplomatycznych w Hongkongu, Katarze, ZEA, Indiach, Arabii Saudyjskiej, Singapurze, na Filipinach i Tajwanie. Chodzi o „wydanie kilkuset wiz w ciągu półtora roku – mniej niż połowę z nich uwzględniono” – podała PK. Nie wyjaśnia, co łączy aferę ze zdymisjonowanym wiceszefem MSZ Piotrem Wawrzykiem.